Witosława Frankowska

Drogi Mariuszu,
gorąco Ci dziękuję za Twą iście benedyktyńską pracę przy realizacji albumu Kaszuby w pieśni artystycznej. Mieliśmy jako wykonawcy wiele szczęścia, mogąc nagrywać tak obszerny i wymagający materiał pod auspicjami Studia MTS. Każdy, kto kiedykolwiek dokonywał nagrań wie, jak dużo zależy od atmosfery w studiu, od jakości i formy komentarzy płynących z „reżyserki”. Mimo, iż przyszło nam spędzić w studiu dobrych parę dni, czas ów był konstruktywnie wykorzystany dzięki Twej wspaniałej umiejętności rozładowywania napięcia, dzięki spokojnym, życzliwym komentarzom (niekiedy nawet uskrzydlającym) i fachowej, rzeczowej ocenie sytuacji. Cierpliwość połączona z walką o najmniejszy detal sprawiły, że dziś możemy się cieszyć wspólnym dziełem w takiej postaci, jaką sobie wymarzyliśmy.
Z wdzięcznością
dr Witosława Frankowska (październik 2015 r.)